wczasy, wakacje, urlop
13 maja 2012r.
Czasopiśmiennictwo kaszub- sko-pomorskie ma już ponad stuletnią tradycję. Początki swe zawdzięcza Florianowi Ceynowie, który w latach 1866—1888 wydaje periodyk „Skórb Kaszebskosłovjnskje móve". W sumie ukazało się 13 wychodzących nieregularnie numerów tego swoistego ludowo-kulturalnego magazynu.Pierwsze czasopismo kaszubskie, o charakterze literackim, wchodzi na rynek czytelniczy dopiero w roku 1905. Jest nim „Drużba", dwutygodniowy dodatek „Gazety Gdańskiej", pisany po kaszubsku, który stworzył i redagował Aleksander Majkowski. Istnienie „Drużby" ograniczyło się jednak do 6 numerów. Periodykiem, który odegrał zasadniczą rolę w historii czasopiśmiennictwa kaszubskiego, był dopiero „Gryf" (patrz pod G). W latach 1931—1932 Aleksander Labuda redaguje, jako periodyk popularny, „Gryf Kaszubski" (wyszło 12 numerów). W roku 1933 powstaje nowe pismo, pod kierownictwem Aleksandra Labudy — „Zrzesz Kaszebsko", ukazujące się aż do wybuchu ostatniej wojny. Kaszubskim pismem ostatnich lat międzywojennych jest „Klęka", wydawana w Wejherowie od roku 1937 do wiosny 1939, początkowo jako dwutygodnik. Poza tym w dwudziestoleciu wychodzi szereg ka- szubsko-pomorskich dodatków gazet codziennych, spełniających również istotną rolę w środowisku Kaszub. Jest więc „Druh" (1922),. dodatek niedzielny kościerskie- go „Pomorzanina", stworzony przez Aleksandra Majkowskiego, a redagowany przez Leona Heykego; jest „Pomorze" (1921—1925) — dodatek literacki „Dziennika Gdańskiego", a następnie „Kuriera Gdańskiego", który część łamów poświęca kaszubszczy.- źnie; jest „Mestwin" (1925— —1934) — dodatek naukowo- -literacki toruńskiego „Słowa Pomorskiego", założony przez Jana Karnowskiego. O celach pisma wspominał potem Karnowski w Mojej drodze kaszubskiej pisząc: „Myśl przewodnią wyraziłem w pierwszym artykule wstępnym. Chodziło o wykonanie testamentu Mestwina, o duchowe zbliżenie Pomorza z Polską (...) za pomocą pierwiastków swojskich..." Tradycje „Mestwina" w dwa lata po jego upadku podejmuje samodzielny kwartalnik, a następnie dwumiesięcznik, „Teka Pomorska" (1936—1938), organ Koła Li-hl O, bd i-4 o* wznawia swą działalność tylko „Zrzesz Kaszebsko". Wychodzi w Wejherowie trzy razy w tygodniu w latach 1945—1947, pod kierownictwem kolejno Brunona Ri- cherta, Jana Rompskiego i Aleksandra Labudy. Przy „Zrzeszy" powojennej ukazuje się dodatek „Checz". Z kolei następuje długoletnia przerwa, która kończy się dopiero w lipcu 1957 roku wraz z ukazaniem się pierwszego numeru dwutygodnika „Kaszebe", organu Zrzeszenia Kaszubskiego. Powstał on, w wyniku wielu starań i zabiegów, właściwie z niczego. Nie było bowiem ani pieniędzy, ani papieru, ani ludzi, ani lokalu, ani miejsca w harmonogramach drukarni. Początki prawdziwie pionierskie. Od pierwszego numeru pismo zyskało sympatię czytelników, a w ciągu paru miesięcy dorobiło się swego specyficznego, bardzo własnego oblicza. Obok wielu rzeczowych, ciekawych informacji o Kaszubach dnia wczorajszego, o ich historii, literaturze, sztuce, obyczajach dwutygodnik „Kaszebe" poruszał na bieżąco dziesiątki spraw związanych ze współczesnym życiem w powiatach kaszubskich. Obok tekstów polskich zamieszczał kaszubskie. W obszernej kronice na gorąco informował o wydarzeniach z miast, miasteczek i wsi. Pokazywał pracę oddziałów i kół Zrzeszenia. A wszystko to czynił żywo, barwnie, pomysłowo graficznie. W ciągu kilku lat swego istnienia „Kaszebe" zdobyły sobie wiele ciekawych, wartościowych piór. Również wśród Kaszubów przebywających na emigracji (patrz EMIGRACJA). Spora liczba egzemplarzy pisma wędrowała bowiem za granicę. Od kwietnia 1959 roku przy „Kaszebach" wychodził specjalny dodatek poświęcony- nauce, literaturze i sztuce — „Pomorania". Naczelnym redaktorem dwutygodnika, od momentu jego powstania, był Tadeusz Bolduan. Z dniem 31 grudnia 1961 roku „Kaszebe" przestało wychodzić. Dotkliwą lukę, dziś już wieloletnią, w czasopiśmiennictwie kaszubskim stara się zapełnić Biuletyn Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskie- go (patrz „POMERANIA").Zachodniopomorskie