wczasy, wakacje, urlop
19 lipca 2013r.
TUCHOLA Jest to położone na skraju Borów Tucholskich miasto powiatowe o 5.000 m., w czem za czasów niemieckich była trzecia część ewangelików. Obecnie 80% Polaków. Hotele: Hotel Kościuszki (Jan Świerczyński), Hotel Du Nord (Marja Neuman). Restauracje: Piotra Schwarzkopfa, Apolinarego Knittera i Jana Ziółkowskiego. Cukiernia Józefa Thiela. Uzieje miasta. Tuchola należy do najstarszych miast na Pomorzu, które istniało już za czasów książąt pomorskich, a miał je założyć książę Sambor I około r. 1200. W początkach XIV w. posiadali Tucholę wraz z okolicą z nadania króla Wacława II Święcowie. Krzyżacy zajęli Tucholę w r. 1309, przyczem spalili miasto wraz z zamkiem, słabo bronionym przez Polaków, pod wodzą ks. Kazimierza Mazowieckiego. Wkrótce jednak odbudowali miasto, otoczyli je murem i zbudowali zamek, który od r. 1330, gdy tytułem zastawu nabyli dobra Święców, stał się siedzibą komturów krzyżackich. W roku 1352 Piotr Święcą sprzedał swe dobra Krzyżakom na własność. Po bitwie grunwaldzkiej zajęli miasto chwilowo Polacy. Krzyżakom udało się jednakże przy pomocy podstępu, wkrótce odbić zamek. W r. 1433 oblegali Tucholę bezskutecznie Husyci. W czasie wojny trzynastoletniej przystąpiła Tuchola do Związku Miast Pruskich, a zaraz w r. 1454 dostał się zamek w ręce polskie. Za czasów polskich Tuchola była siedzibą starostów grodowych, a starostwo tutejsze uchodziło za jedno z bogatszych. W końcu XV i początkach XVI w. było w ręku Kościeleckich (1457—1545), później" Czemów i Zalińskich (1569—1609). Od r. 1609 dawano je królowym jako dobra stołowe, a w r. 1623 otrzymała je z tego tytułu królowa Konstancja t+ 1631) w dożywocie. Zamek tak się jej podobał, że przez dłuższy czas w Tucholi mieszkała, a Zygmunt lii często tu bawił odwiedzając żonę. Pamiątką po królowej Konstancji jest srebrna puszka w skarbcu. Także królowa Cecylja Renata (f 1644) otrzymała starostwo tucholskie a po niej królowe Marja Ludwika i Eleonora, dzierżawił je jednakże od nich książę Stanisław Albrecht Radziwiłł kanclerz litewski. W drugiej wojnie szwedzkiej poniosła Tuchola znaczne straty, zajęta już w r. 1655 przez Szwedów pod wodzą gen. Horna. W następnym roku w czasie bitwy spaliły się przedmieścia Chojnickie i Świeckie. Miasto odbili Polacy jeszcze w r. 1655 a ponawiane corocznie szturmy i oblężenia szwedzkie pozostały bez rezultatu, zniszczyły jednakże bardzo miasto. W końcu XVII w. widzimy wśród starostów tucholskich głośnego Andrzeja Morsztyna, chwilowo nawet Jana Sobieskiego (1672) jeszcze jako hetmana, w XVIII w. szereg senatorów jak leldmarszałka saskiego Flemminga (f 1728), hetmana Tuchola litewskiego ks. Michała Wiśniowieckiego (f 1744), ostatniego z rodu, wojewodę podlaskiego ks. Michała Sapiehę (fi 760). Ostatnim starostą tucholskim był generał hr. August Stanisław von der Goltz (1764— 67), smutno zapisany w dziejach Pomorza jako głowa konfederacji toruńskiej. Jego żonie zapłacił rząd pruski za dobra starostwa w r. 1773 stosunkowo wysoką sumę 50.000 talarów. Powiat tucholski po rozbiorze Pulski w r. 1772 został wcielony do chojnickiego, a starostwo zamieniono na domeny. Rząd pruski na dobrach starostwa tucholskiego znakomity zrobił interes, gdyż gależało do niego 123 wsi, 4 folwarki i cały prawie obszar Borów Tucholskich. Pożar w r. 1781 zniszczył prawie całe miasto z kościołem i ratuszem. Po pożarze nosił się Fryderyk II z planem przeniesienia miasta 4 km. na wschód nad Brdę, zaniechał go jednakże wobec oporu mieszczaństwa. Dla zyskania materjału na odbudowę porozbierano mury miejskie i stary zamek. Z inicjatywy Fryderyka II sprowadzono do miasta kolonistów niemieckich. W r. 1806 i 1807 przeciągały tędy wojska polskie i francuskie do Prus Książęcych. Miastem powiatowem została Tuchola na nowo w r. 1875. Za czasów polskich należał dekanat tucholski do arcybi-skupstwa gnieźnieńskiego, a dopiero od r. 1821 należy do biskupstwa chełmińskiego. Parafja ewangelicka istnieje od roku 1898. W czasie rozbioru Polski miasto było niemal czysto katolickie, posiadało zaledwie 15 ewangelików i 33 żydów, pod koniec jednakże XIX w. ludność katolicka, ewangelicka i żydowska miały w Tucholi niemal równą cyfrę ludności. Tuchola Tuchola: 111. Świecka jest miejscem urodzenia głośnego w swoim czasie, kawalera maltańskiego Bartłomieja Nowodworskiego herbu Nałęcz (1544—1624), fundatora gimnazjum św. Anny w Krakowie, Jacka Pruszcza (1605), pierwszego archeologa polskiego i Jana Tucholczyka (1500) sławnego prawnika. Z Kełpina pod Tucholą pochodził prezes Towarzystwa Naukowego w Toruniu ks. Kujot, a z Białowieży pod Tucholą Bronisław Dembiński prof. historji uniw. warszawskiego. Zamek" niegdyś Krzyżaków, później starostów już nie istnieje. Leżał na południowo zachodnim rogu miasta. Składa) się on z przygródka, zamku średniego i zamku wysokiego. W przygródku za polskich czasów stał pałac starostów, gdzie mieszkała też królowa Konstancja. Zamek wysoki miał dwa skrzydła, kaplicę o dwóch oknach i duży refektarz, a przytykało do niego gdanisko. Były też w obrębie zamku stare spichrze. Podczas wojen szwedzkich skutkiem wybuchu prochu zamek podupadł, został jednakże potem odnowiony i aż do rozbiorów Polski pozostawał w stanie mieszkalnym. Dopiero po pożarze miasta w r. 1881 został rozebrany na materjał budowlany. Na miejscu zamku postawili Prusacy budynek starostwa, za którym zachowały się resztki dawnych ogrodów zamkowych ze staremi drzewami. Dawny kościół larny, był konsekrowany w r. 1287, przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jakuba Świnkę. Miał on cudowny obraz M. Boskiej w jednym z ołtarzów bocznych. Akta opisują go jako jeden z najpiękniejszych kościołów drewnianych województwa. Był w zrąb budowany i posiadał graniastą wieżę. W r, 1781 spalił się wraz z obrazem. Obecny kościół bezsty-lowy wzniesiono w r. 1784 w miejscu dawnego ratusza na rynku. Z pamiątek zachowało się cyborjum srebrne daru królowej Konstancji i duże wotum, ofiarowane przez miasto jako dziękczynienie za ocalenie w czasie wojen szwedzkich. Kościół odnowiono w r. 1859. Wieża z r. 1821. Przy dawnym kościele była wybudowana w r. 1610 piękna renesansowa kaplica Ża-lińskich, fundacji wojewody malborskiego Samuela Żalińskiego (t 1629), w której oprócz grobowca fundatora były też okazałe grobowce Jerzego (t 1589) i Macieja (f 1602) Żalińskich. Kaplica ta uległa uszkodzeniu w czasie wojen szwedzkich, a pożar w r. 1781 zniszczył ją całkowicie. Niegdyś posiadała Tuchola jeszcze kościoły św. Ducha przed Bramą Toruńską (gdzie dziś stary cmentarz), oraz kościół św. Elżbiety przed Bramą Chojnicką (gdzie dziś szpital), które zniszczono po drugiej wojnie szwedzkiej. Zachowały się jeszcze resztki dawnych murów miejskich, z granitu i cegły. Niegdyś miasto miało trzy bramy, Chojnicką, Toruńską i Zieloną od strony zamku. Kościół ewangelicki, z r. 1837, z wieżą z r. 1895. Synagoga z r. 1843. Seminarjum nauczycielskie mieści się w nowym gmachu. Ładny park miejski. Do piękniejszych nowych gmachów należy starostwo. Wzdłuż resztek starych murów, na których oparł się cały szereg parterowych domków, urządzono ładne promenady. Okolica Tucholi. Miasto otaczają wsie polskie, które na zachód sięgają po Wysoką, Raciąż, Żalno i Kęsowo, dalej zaczyna się terytorjum niemieckich Kosznajdrów. Na wschód o kilka kilometrów czernieje ściana Borów Tucholskich, które ciągną się wzdłuż Brdy pasem długim na kilkadziesiąt kilometrów, one są też głównym celem wycieczek. 8 km. na południowy zachód leży Mądromierz, dawne dobra starostwa tucholskiego, z kościołem z r. 1839. Jest on neoromański, zbud. z kamienia bez wieży, z polichromją Piotrowicza z Chełmna z r. 1910. 4 km. na północ Kiełpin, miejsce urodzenia ks. Ku-jota, prezesa Tow. Przyjaciół Nauk w Toruniu. Najważniejsze wycieczki w Bory Tucholskie prowadzą w dolinę Brdy. Brda oddaloną jest od Tucholi o 4 km. na wschód, a idziemy ku niej starą drogą napoleońską, której resztki zachowały się pod Plaskoszem nad Brdą. Przekraczamy tu rzekę, a w dalszym ciągu prowadzi droga do leśniczówki Tuchola: Domy na murach miejskich Gołąbkif (8 km. od Tucholi). Tu opuszczamy gościniec i zwracamy się ku północy, a po 3 km. stajemy na moście nad dopływem Brdy, Bielską Strugą, która tworzy tu wśród lasów piękną i romantyczną dolinkę. 1 km. dalej na północ uchodzi do Brdy kanał irygacyjny, nad którym leżą sztucznie nawadniane łąki. Wskazaną jest dalsza droga wzdłuż rzeki Brdy, gdyż jej brzegi są tu wysokie i urozmaicone. Do rzeki spływają głębokimi parowami ujścia kanałów irygacyjnych. 5 km. dalej (16 km. od Tucholi) leży nad Brdą nadleśnictwo Woziwoda. Obok niego prowadzi gościniec z Tucholi do Czerska, którym można powrócić wprost do Tucholi (10 km.). Obok Woziwody w r. 1659 zadali Szwedzi klęskę Polakom. Ich kości wykopano w r. 1882 i pochowano je staraniem Józefa Połczyńskiego we wspólnym grobie w Malej Komorzy. Bardziej urozmaiconą jest dolina Brdy na południe od Tucholi. Droga wiedzie z miasta wprost na południe koło Strzelnicy, poczem brzegiem lasu do leśniczówki Świt (5 kmj położonej niedaleko ujścia Rudy do Brdy. Na południc od Świtu tworzy Brda romantyczną górską dolinkę, którą przebiła przez morenę czołową. Wędrówka obydwoma brzegami jest równie interesującą. Na brzegu wschodnim za leśniczówką naprzeciw t. zw. Cesarskiego Dębu prowadzi ścieżka w uroczysko zwane przez Niemców „Niebem", poniżej zaś jest t. zw. Piekło, gdzie pokłady węgla i bloki kamienne leżą w" łożysku Brdy. Wędrówka brzegiem jest dość uciążliwa, gdyż brzegi są wysokie i strome. Wygodniejszą jest droga jezdna, która prowadzi przez Pilę, gdzie znajduje się młyn. Około 100 m. poniżej Piły (w młynie gospoda), leży zarzucony szyb węgla „Buko'/j kni. na zachód jest czynny szyb „Olga" z dość prymitywnie urządzoną kopalnią węgla brunatnego. Szyb ma 35 m. głębokości. Możliwe jest zejście do niego, dla zwiedzenia kopalni, lecz połączone jest to z przemoczeniem ściekającą wodą i zawalaniem ubrania mokrą gliną. Wydobywany tutaj węgiel brunatny zawiera jeszcze wiele części drzewnych. Można wśród niego dokładnie rozpoznać pnie drzew i ich korzenie. Zachodnim brzegiem Brdy wiedzie od Świtu droga przez Dębinę, oraz wspaniały las mieszany. Na południc od gościńca do Sempolna leży wspomniany szyb Olga. Z Piły wiedzie przez lasy dobrze utrzymana droga do Zamrzy, dokąd cokolwiek dłuższa, ale znacznie piękniejsza ścieżka prowadzi brzegiem Brdy, gdzie mamy na wysokich brzegach sposobność obserwować odkrywki geologiczne for-macyj trzeciorzędnych. Droga prowadzi wśród pięknego lasu liściastego. W Zamrzy młyn, tartak i nadleśnictwo. Leży ona w miejscu, gdzie do Brdy wpada od zachodu rzeka Kamionka, która niegdyś stanowiła granicę ziem krzyżackich i wielkopolskiej Krainy. Także na południe od Zamrzy wskazaną jest dalsza wędrówka lasem wzdłuż Brdy aż do mostu kolejowego, na linji Laskowice-Więcbork, z którego zbaczając ku wschodowi dochodzimy po 4 km. do stacji kolejowej w Klonowie . Wr powrotnej drodze do Tucholi, którą dla urozmaicenia należy obrać przeciwnym brzegiem Brdy, polecenia gotlnem jest zboczenie do Ruoy, niedaleko Tucholi położonego miejsca wycieczkowego wśród lasów, gdzie się znajduje leśniczówka, gospoda i tartak parowy.